22 kwi 2015

Dlaczego mamy nie dążyć do spełniania marzeń?

Każdy z nas o czymś marzy, nie chcę słyszeć 'ja nie mam marzeń', przecież każdy z nas jakieś ma. Gdy byliśmy mali marzyliśmy... Jedni chcieli być aktorami, inne piosenkarkami, a jeszcze kolejni marzyli o tym, by założyć rodzinę, mieć własny domek. Gdzie podziały się te wspaniałe marzenia, które chcieliśmy spełniać? Gdzie zniknął ten szczery uśmiech z naszych twarzy? Gdzie zniknęły te czasy, gdy do szczęścia potrzebowaliśmy niewiele? Gdzie się podziała nasza wiara, że możemy osiągnąć wszystko czego pragniemy?

Każdy z nas może w życiu osiągnąć wszystko czego sobie zapragnie. Jedyne 'ale', to odpowiedź na pytanie czy Ci się chce? Część z nas szuka jakiś tandetnych wymówek na to, że coś mu w życiu nie wychodzi, albo, że nie może osiągnąć tego czego pragnie.
Pomyśl teraz logicznie, przecież nonsensem jest to, że nie realizujesz swoich pragnień. Więc moje pytanie do Ciebie brzmi: skoro czegoś pragniesz, to dlaczego nie chcesz tego osiągnąć?

Niektórym z nas się po prostu nie chce, inni się boją. Znacznie więcej jest tych, którzy się boją, choć tak naprawdę nie ma czego. Często strach przed tym, że ktoś nas wyśmieje, gdy powiemy jej o swoich marzeniach, powoduje, że my sami zostajemy w bezpiecznym tzw. 'martwym punkcie'; nie dążymy w żaden sposób do zrealizowania marzeń, pragnień, nie robimy zupełnie nic w tym kierunku, przez co na naszych twarzach często gości smutek, bądź nieszczery uśmiech.
Dlaczego słuchamy osób, które próbują zniszczyć nam plany i marzenia? Przecież oni się boją, że Ty będziesz w stanie osiągnąć więcej niż oni, że to właśnie Ty spełnisz jakieś ich marzenia, boją się, że będą gorsi, po prostu. Nie pozwalaj im na manipulowanie Twoim życiem. To jest Twoje życie i nikt inny nie przeżyje go za Ciebie.

Gdy powiedziałam rodzicom o tym, że chcę być Au Pair w USA, to chyba przyjęli to całkiem dobrze, wydaje mi się, że myśleli, że żartuję... Teraz, gdy każdy kolejny dzień zbliża mnie do spełnienia tego marzenia zaczęły się obawy. Mówią, że to tak daleko i pytają czy nie mogę gdzieś bliżej... Pytanie czy się nie boję... A dlaczego miałabym się bać spełniać swoje marzenia? Dlaczego coś tak błahego miałoby mi zrujnować marzenie?
Strach? Przecież każdy można przezwyciężyć. Kilometry? Każdy z nas może pokonać tyle ile się podoba.
Na tą chwilę się nie boję, chyba nie mam czego. Zdecydowałam, że zrobię wszystko, by spełniać marzenia.

Dość o mnie, teraz coś do Ciebie...
Czytasz ten post pewnie dlatego, że też masz marzenia i trudno Ci chwycić motywację by je spełniać, albo po prostu może Ci się nudzić. Wydaje mi się, że każdy z Nas chce czegoś więcej od życia. Może czas stworzyć swoją mapę marzeń, do której będziesz konsekwentnie dążyć.
Jakie masz marzenia? Realizujesz je już? Może masz już miliony wymówek?
Jeśli odpowiedź na ostatnie pytanie jest twierdząca, to czas to zmienić... Dąż do swoich marzeń! Nikt inny nie zrobi tego za Ciebie.

Życzę powodzenia i całuję :*
Julia

21 mar 2015

Czego tak właściwie potrzeba...?

Dziś post o tym czego tak właściwie potrzebujemy przed samym interview. Nie ukrywajmy trochę tego jest, ale nie zajmuje to nie wiadomo ile czasu.

Po rejestracji(mając już list do Host Family oraz filmik, w którym przedstawiamy siebie), a przed rozmową kwalifikacyjną, należy przygotować:

- trzy formularze referencji (minimum jedno childcare reference oraz jedno character reference, trzeci formularz jest dowolny) - jeśli osoba wypełniająca dokumenty nie mówi w języku angielskim, to na stronie(tu) możemy wydrukować polską wersję tych dokumentów, osoba wypełni je, a my powinnyśmy przetłumaczyć je na język angielski na drugim formularzu, na którym nie potrzebujemy już podpisu osoby wystawiającej referencje,
- deklarację medyczną (Medical Form) - wypełnioną przez nas, jeśli w ostatnim czasie przechodziłyśmy większe choroby, operacje czy miałyśmy jakieś dolegliwości, to już od samego początku powinnyśmy wypełniać tą deklarację z lekarzem pierwszego kontaktu,
- potwierdzenie odbycia ostatniego szczepienia na gruźlicę lub próby tuberkulinowej - wystarczy skan z karty szczepień lub książeczki zdrowia, możemy także dostarczyć wynik prześwietlenia klatki piersiowej,
- skan paszportu (wystarczy strona ze zdjęciem),
- skan prawa jazdy polskiego (skan powinien być z obu stron)
- skan świadectwa ukończenia szkoły średniej lub wyższej (z racji tego, że kończę dopiero trzecią klasę liceum to wstawiłam skan świadectwa z drugiej klasy).

Mam nadzieję, że tym, które chcą szybko wyjechać post ten pomoże, choć trochę. Znam wiele sytuacji, w których samo bieganie po lekarzach zajmowało parę tygodni, bo lekarze rzadko mają czas na wypisywanie dokumentów, o których nie mają zielonego pojęcia.

Chcę żeby to miejsce było w stanie pomóc i otworzyć oczy innym na to, że wcale tak trudno na początku nie jest i jeśli na prawdę chcemy wyjechać to nic nie stoi na przeszkodzie. O tym jak trudno będzie dowiemy się dopiero, gdy uda się do tych Stanów wylecieć.
Posty w najbliższym czasie? Okrutna prawda o całym AuPairowym świecie. Wszystko. Nie ma to tamto. Zobaczymy postępy tego american dream.


Do napisania!

1 mar 2015

list do HF...

Już w poniedziałek będę mieć załatwioną całą papierologię... Nareszcie, już myślałam, że to się nigdy nie skończy.
Teraz jeszcze zostaje kwestia skończenia kursu na prawko i niestety trochę to jeszcze potrwa... Teraz zaczynam żałować, że nie zaczęłam prawka robić wcześniej, no ale chyba tak miało być.
Już w poniedziałek dowiem się czegoś więcej, takie mam wrażenie i mam tylko nadzieję, że sprawa z papierami będzie załatwiona.

Tak mniej więcej wygląda mój list do Host Family:


edit. listu

Dear Future Host Family !

First of all, I want to thank you for choosing me as a possible Au Pair for your family.

My name is Julia, I am almost nineteen years old. I live in Poland, in Zielona Góra. This place is small, but interesting. We have modern school, big and great swimming pool, beautiful Palmiarnia Zielonogórska (there are palm, beautiful plants, big, lovely fish, and cute turtles). We also have Botanical Garden with Mini Zoo (there are unheard and beautiful plants, and wild animals) and amazing forests, where we can find peace and silent. My living place is charming for me.

I live in one flat in high-rise with my parents (My mum name is Marzena and my dad name is Tomasz) my younger brother – Krzysztof, my younger sister – Anna, and my dog – Zara. My brother is
fifteen years old, but my sister is eleven years old, and my dog is two years old.


Something about me:

I am responsible, cheerful, very friendly, honest, hard-working, helpful and sociable girl. I am tolerant, so color of your skin or religion, which you practice is not any problem for me.
I can promise that I will care about your children like about my siblings or cousins.
My hobby is singing, taking pictures, swimming, cycling, and others.


My experience with kids:

My first experience with a child was my brother, he was born when I was four years old. I was very happy, and I was excited, I remember how my mother taught me how to hold him, how to feed him, how to look after him. When I was seven years now, I was going good and then my sister came into the world. I took care of her, I loved doing it. It has been going to this day. A smile on my face appears by children, I love to play with them, feed them, listen to what they have to say to me, look how they grow.
A year ago, my cousin was born - Martyna, when she came to us for the holidays I took care of her all the time. Soon Martynka will have siblings, I am very happy because I will be able to see how they grow together, teach them, play with them.
Also I took care of the older girl, her name is Kornelia, now she is eleven years, she often come to us for a few weeks, because she likes hanging out with my sister. We were together by the sea in the last year, we were at the pool, we cooked together, we played in the strangest game, but it was funny. We like to spend time with each other.
From time to time I also looking after with Laura and Nicholas, now Laura is eleven years, and Nicholas is nine. The first time we met it was three years ago, we get along great, we like to jump on the trampoline, ride a bike tours, we like to play on instruments and sing together, we like to stick snowman. We having fun together, we playing basketball, swimming in the pool.
Children are part of my life all the time, I really enjoy spending time with them. It not always easy, but I love it.


Why I want to be an Au-Pair in the US?

I like working with children’s. They are so funny and lovely. The USA is a country where I can meet people, who are different from me in a color of skin, religion or behavior. An advantage of this country are definitely the happy, optimistic people.
The year in the USA is definitely a huge chance for me and will be an unforgettable adventure. During this year I can improve my English and do some educational courses (it would look very good in my CV in the future). I am sure, that contact with people in US will be interesting. I want to see Thanksgiving, or real Halloween.
 
I would like to go to the USA at the end of July 2015 (after my nineteen birthday, and two months later after my graduation).

I am not looking for perfect family, I want spent a nice time with cheerful people in a family atmosphere and improve my English.
I hope you could get to know me better from this short letter. If you are interested in me, contact me and ask about everything, what you want to know.
I promise to be a good Au Pair.


I hope to hear you soon.

Yours faithfully,
Julia.

Nie wiem czy coś jeszcze dopisać... Może ktoś pomoże?

Pozdrawiam cieplutko Wszystkich :)

4 lut 2015

Aplikacja co i jak?

Jak już część z Was wie aplikację wysłałam do Au Pair in America (link).

Aplikacja wygląda tak jak wyżej :)    







Wypełniamy wszystkie pola klikamy przycisk "Akceptuj". Czas na krok 2 z 3.









Wybieramy co komu pasuje. Przy wyborze drugim, gdy wybierzemy miasto, pojawią się nam do wyboru konsultantki, z którymi potem będziemy się kontaktować, więc wybieramy i znów przycisk "Akceptuj".
Pojawia się krok trzeci, czyli podsumowanie aplikacji, sprawdzacie, czy nie ma jakiegoś błędu, czy literówki i akceptujecie.
Po chwili otrzymujecie dwa maile, po nich przychodzi trzeci w którym dostaniecie linka, aby ustawić sobie hasło.
Po ustawieniu hasła jesteście zalogowane i widzicie swoją aplikację:
Należy ją rzetelnie wypełnić :) Przy okazji sprawdzacie na ile umiecie Wasz angielski :)

Do następnego :) Pozdrawiam
Julia

31 sty 2015

Dlaczego założyłam bloga?

Witam Wszystkich :)
Mam na imię Julia. Nie sądziłam, że kiedykolwiek wrócę do pisania bloga, a jednak, tym razem będzie to blog o tym jak będą wyglądały moje przygotowania do bycia Au Pair. Tak zamierzam być Au Pair w USA :) tuż po maturze 2015. Gdy już uda mi się wyjechać, będę opisywać wszystko jak to wygląda, jak wygląda życie tam, nie będę pisać, że jest wspaniale, jeśli rzeczywiście tak nie będzie.
Zdaję sobie sprawę, że do lipca/sierpnia/września jest trochę czasu, ale nie chcę załatwiać wszystkiego na ostatnią chwilę. Oczywiście będę ostrożnie wybierać host family (rodzinę do której będę jechać), nie zależy mi na tym, by mieszkać w NYC, czy LA, ważne będzie dla mnie to, czy się z nimi będę dogadywać, czy będzie 'to coś', podobno czuje się to po paru rozmowach.
Czytałam już wiele blogów na ten temat i zdaję sobie sprawę, że ten cały 'american dream' nie jest wcale taki kolorowy jak część osób próbowała mi wmówić. Nie nastawiam się tak naprawdę na nic, nie widzę w tym sensu, jednak wolę być miło zaskoczona niż rozczarowana.

Dlaczego chcę być Au Pair?
- chcę polepszyć swoją znajomość języka (chyba jak każdy)
- poznać nowych ludzi
- poznać nową kulturę
- będę miała czas na zastanowienie się na jakie studia idę, bo dalej nie jestem pewna :)
- liczę na to, że ten wyjazd poukłada mi w głowie i będę wiedziała co chcę w życiu robić

Najważniejsze jest to:
- rodzina wie, że chcę wyjechać już dość długo
- przemyślałam już to, dalej myślę, milion myśli na minutę = tak, chcę
- wraz z założeniem bloga będę zbierać referencje

Chcę wyjechać w lipcu/sierpniu/wrześniu 2015, wiem, że to dość wcześnie jak na założenie bloga o takiej tematyce, jednak zaczynam już małe przygotowania, nie chcę robić wszystkiego na ostatnią chwilę :)