Ostatni raz byłam tu dość dawno. Po tym wszystkim co się wydarzyło tak szybko jakoś nie do końca chciałam tu być. Myśli krążyły mi po głowie, zastanawiałam się dlaczego to tak wszystko wyglądało. Stwierdziłam jednak, że tak miało być, że chyba dobrze się stało. Zajęłam się teraz zupełnie inną formą bloga. Montowanie sprawia mi więcej radości, niż pisanie, choć nie wychodzi mi to dobrze, ale każdy kiedyś zaczynał, nie każdy od razu wiedział co i jak. Nie mowię, że nie wrócę, bo nie wiem co się wydarzy, co mi przyniesie jutro, jednak nie chcę zostawiać tego bloga bez wyjaśnienia. Zbyt często porzucała moje blogi twierdząc, że tego i tak nikt nie czyta, teraz wiem, że jest kilka osób, które śledziły moje wpisy, no i tak głupio mi Was zostawić, nie mówiąc ani słowa.
Może to nie jest do końca poukładane tak jakbym chciała, ale jest. Częściej będę tu: Kanał na YouTube
Co wtorek i piątek o 15:00 czasu polskiego będzie nowy filmik.
Narazie wszystko jeszcze raczkuje, narazie uczę się jak to może wyglądać, jak to wszystko działa i spędzam nad tym sporą część mojego czasu, ale maluje uśmiech na twarzy. Mam już tam kilka pięknych wspomnień ze Stanów, mam kilka pogadanek, mam to co chcę, a to jest najważniejsze.
Pamiętaj żeby zawsze się rozwijać i żeby robić to, co daje Ci szczęście, nieważne na jakiej płaszczyźnie życia teraz się znajdujesz.
Przesyłam buziaki,
Julia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz